sobota, 7 kwietnia 2012

Z okazji Świąt Wielkiej Nocy...

... najserdeczniejsze życzenia wszystkim odwiedzającym naszego bloga, smacznych potraw wielkanocnych, niemarnowania jedzenia świątecznego, ciepłej i rodzinnej atmosfery oraz wiele zdrowia i szczęścia, a także ekologicznego podejścia do życia!

Po prostu - Zielonych Świąt :)


czwartek, 5 kwietnia 2012

Smacznego jajka!

Jajko - w szczególności pomalowane na kolorowo, ozdobione i ułożone na stole - kojarzy nam się ze Świętami Wielkiej Nocy. Symbolizuje odradzające się życie.


Ale zanim przystąpimy do dekorowania jajek i przyrządzania z nich wykwintnych dań na świąteczny stół, przygotowaliśmy krótki przewodnik po świecie jajek:


1. Czy jajko jest zdrowe?
Ależ owszem, to prawdziwa bomba witaminowa! I dominuje tu białko jaja, które zawiera w sobie wszystkie niezbędne dla naszego organizmu aminokwasy.
W jajku kryją się także witaminy, takie jak wit. A, D, E, witaminy z grupy B. Jajko zawiera także żelazo i lecytynę, która obniża poziom cholesterolu. Żółtko natomiast stanowi źródło ksantofili i luteiny, które walczą z wolnymi rodnikami. WHO zaleca spożywanie nawet do 10 jajek tygodniowo. Dotyczy to jedynie osób, które mają właściwy poziom cholesterolu we krwi. Najlepszym wyjściem jest jednak spożywanie 2-3 jajek tygodniowo.

2. Które jajko jest najzdrowsze?
Wiadomo - im bardziej naturalne, tym lepiej. Jednakże jajka ze sklepu nie będą zawierały mniej składników mineralnych co jajka kur hodowanych na wsi. Lecz w takich jajkach znajdziemy większą ilość hormonów stresu, czy pozostałości substancji dodawanych do żywienia kur. Jajka od kur z wolnego wybiegu są poza tym smaczniejsze, mają naturalną barwę, są większe, a przyrządzone z nich potrawy ładniej się prezentują :)

3. Jak odróżnić dobre jajko?
Jajka sprzedawane w sklepach mają oznaczenia na skorupkach oraz opakowaniu. Ciąg oznakowania pod postacią X-YY-AABBCCDD, gdzie pierwsza cyfra oznacza sposób hodowli kur (pierwsza cyfra, pod X):

0 - chów ekologiczny
1 - chów wolnowybiegowy
2- chów ściólkowy
3- chów klatkowy

pozostałe litery w kodzie oznaczają:
YY- symbol kraju pochodzenia (PL - dla Polski)
AA - kod województwa
BB - kod powiatu
CC - kod zakresu działalności
DD - kod nadany konkretnej firmie.

Warto wybierać oznaczenia 0-1 i zwracać uwagę czy jaja pochodzą  z Polski!

Jajka warto podawać dzieciom już od 6 miesiąca życia, zaleca się także ich spożywanie osobom starszym.

Ciekawostka ze świata:
charakterystyczną potrawą kuchni azjatyckiej są brązowo-zielone jaja. Jak się je przygotowuje? Najpierw się je gotuje, potem umieszcza w blaszanym naczyniu wypełnionym roztworem gliny, niegaszonego wapnia, soli,herbaty, łusek ryżowych i wody. Tak przygotowany, szczelnie zamknięty pojemnik umieszcza się w ziemi na około 100 dni. Po wyjęciu jaja posiadają ciemny kolor, spożywa się je z octem winnym oraz imbirem.

4. Alternatywa dla jaj kurzych
Coraz bardziej powszechne stają się jaja przepiórcze oraz strusie.


Jajo przepiórcze jest małe i zawiera o wiele mniej cholesterolu, posiada także o wiele mniej alergenów niż jajo kurze. Dla ciekawych pozostają także jaja perlicze, czy też indycze.



Wielkanoc nieodłącznie kojarzy nam się z jajkami, tak więc życzymy udanego malowania pisanek :)
źródło: http://www.byckobieta.pl/2,8664,1,cala-prawda-o-jajku.html
http://www.we-dwoje.pl/cala;prawda;o;jajku8230;,artykul,10871.html
http://kuchnia-polska.wieszjak.pl/wielkanoc/220494,Cala-prawda-o-jajkach-ekologicznych-i-oznaczenia-jaj.html

niedziela, 25 marca 2012

Zielone Ściany

Czy można zmienić betonową ścianę w coś żywego, kolorowego? Można :)
Jakiś czas temu natknęłam się na ogrody wertykalne, czyli kompozycje roślinne rosnące w pionie. Zazwyczaj zamiast gleby stosuje się wtedy nałożone, na daną pionową powierzchnię, warstwy: siatki, PVC i filcu. 


Każda z warstw spełnia inną funkcję: metalowa stanowi sztywną konstrukcję, PVC chroni przed przesiąkaniem wody a filc stanowi podłoże życia roślin - dostarcza wody i składników odżywczych, na jego warstwie rozwijają się korzenie.
Planetarium pod Tuluzą, źródło: http://www.e-ogrody.pl/Ogrody/51,113390,4256058.html?i=2

Niepodważalną zaletą takiego ogrodu na ścianie jest przede wszystkim zagospodarowanie miejsca, które wydaje się już niemożliwe do zagospodarowania oraz wprowadzenie motywów natury do każdej przestrzeni życia. W taki sposób zieleń można wprowadzić na budynki bloków czy innych betonowych budowli, co pozwala nie tylko uzyskać wyjątkowy charakter miejsca ale także przyczynia się do oczyszczania powietrza, np. w miastach. Taki wertykalny ogród stanowi bowiem naturalny filtr, wyłapując zanieczyszczenia i bakterie.
Poza tym, pionowe ogrody stanowią warstwę termoizolacyjną budynku, obniżają one zużycie energii danej budowli - zimą chroniąc przez stratą ciepła a latem naturalnie chłodząc.
Pasaż handlowy w Awinionie, źródło: http://www.e-ogrody.pl/Ogrody/51,113390,4256058.html?i=4

Wertykalne ogrody cieszą więc nie tylko oko, ale także wnoszą naturalność w miejsca szare i wbrew pozorom niemożliwe do zagospodarowania zielenią.
Na zakończenie dodam, że takie ogrody wykonuje się już także w Polsce!
Takie mini-ogrody można wykonać także we wnętrzu naszego domu/mieszkania:

http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=493337&page=2 

sobota, 10 marca 2012

Ekologiczny biznes z drugiej ręki

Nie jest łatwo kupić dziś coś ekologicznego bez sporego wydatku, niestety.. Chcąc mieć bluzkę z prawdziwej bawełny, za którą nie stoi wyzysk osób i szkoda dla środowiska, musimy dużo zapłacić. Nie każdego stać na organiczne ubrania, nawet jeśli chce żyć świadomie i ekologicznie. Ekologiczne etykiety kosztują... Ale nie musimy się załamywać!


Sporo artykułów było już poświęconych eko kosmetykom, dziś chciałabym się skupić na eko ubraniach, ale nie tych z etykietami sprawiedliwego handlu i organicznych upraw. Dziś artykuł poświęcony second handom.

Kiedyś wejście do "Zachodniej Odzieży" kojarzyło się z biedą i niezbyt ładnie pachnącą atmosferą zakupów. Ba, zakupów, trzeba było grzebać w brudnych koszach w brzydko pachnącej odzieży i ciężko było znaleźć coś fajnego. Dziś wiele się zmieniło, niejedne second handy posiadają w miarę pachnącą odzież ładnie prezentującą się na wieszakach, a jeśli odzież jest w koszach to też nie odstrasza tak jak kiedyś, czasem można znaleźć zupełnie nowe rzeczy - z metką albo lekko uszkodzone .


Dziś nie wstyd wejść do "Odzieży używanej", dziś można tam znaleźć świetne rzeczy w atrakcyjnych cenach. Podczas gdy w sieciówkach zapłacimy za bluzkę ok. 50-60 zł, w second handzie możemy nazbierać 1-2 kg ciuchów za tą samą cenę! Ponadto w takich sklepach znajdziemy dodatki, takie jak apaszki, szaliki, czapki, biżuterię, torebki, itp, itd..

No dobrze, ale spytacie gdzie w tym wszystkim ekologia? Otóż kupując rzeczy z odzysku podchodzimy racjonalnie do konsumpcji dóbr. Nie tylko oszczędzamy pieniądze ale udowadniamy, że można wyglądać fajnie i modnie nie kupując coraz to nowych rzeczy. Po prostu kupujemy te, które są już komuś niepotrzebne.  W ten sposób oszczędzamy energię, wodę, wyzysk korporacji odzieżowych...

W second handach ekologia idzie w parze z ekonomią. Może znajdą się tacy, którzy powiedzą, że odzież używana jest transportowana z krajów zachodnich, na długich dystansach. Owszem, ale nowe ciuchy przebywają jeszcze dłuższą drogę...


Ubrania z drugiej ręki nie muszą pochodzić tylko ze sklepu z odzieżą używaną, można kupić lub wymienić je z koleżanką/siostrą, popularne są ostatnio spotkania tzw. wymieniady, gdzie można przynieść swoje ciuchy i wymienić się z innymi.

Używane ciuchy można także kupić na portalach typu Allegro.pl czy Szafa.pl


Pamiętajcie, że ubranie staje się bardziej przyjazne środowisku będąc dłużej w obiegu :)


Co sądzicie o takim podejściu do eko-ubierania czy eko-dodatków z drugiej ręki?

niedziela, 26 lutego 2012

Konserwowany chemicznie

Kosmetyk nie utrwalony jest znakomitą pożywka dla bakterii, grzybów, itp.. Aby zapobiec rozkładowi jego składników przez mikroorganizmy dodawane są do niego substancje konserwujące. Do najczęściej stosowanych zalicza się parabeny. Kryją się one pod nazwami w składzie: ethylparaben, methylparaben, propylparaben i butyloparaben. Ich stężenie w kosmetykach waha się od 0,3 do 0,5 %. Chociaż stwierdzono, że takie dawki nie są toksyczne, to w ostatnich latach rozgorzała dyskusja na temat ich estrogennego wpływu.

Prawdopodobnie mogą więc powodować pojawianie się guzów piersi. Ostatecznie jednak nie potwierdzono ich rakotwórczego oddziaływania na organizm. Dyskusja wciąż trwa, obecnie prowadzone są badania nad wnikaniem parabenów do tkanki podskórnej.
Niezależnie od obecnej wiedzy producenci zmniejszają ich udział w składzie kosmetyków. Poza tym konsumenci odnotowując najnowsze informacje nt szkodliwości parabenów wolą czytać etykiety i wybierać kosmetyki w składzie których brak konserwantów chemicznych.
Warto wybierać kosmetyki naturalne, które są konserwowane w sposób naturalny: poprzez dodatek alkoholi, olejków eterycznych czy obniżenie pH. Zaś wybierając kosmetyki ekologiczne z certyfikatem możemy być pewni ich bezpieczeństwa użycia.
Jak zwykle więc apeluję o czytanie etykiet i rozważne kupowanie, nie dajmy się nabrać hasłom typu "Eco, naturalny, Bio", często w ich składzie znajdujemy parabeny a hasła są tylko chwytem marketingowym!

Warto wiedzieć, że parabeny występują naturalnie w sokach owocowych, w malinach i jeżynach. Warto także wiedzieć, iż parabeny znajdują się na liście produktów bezpiecznych dodawanych do żywności i kosmetyków. Być może wiadomości na ich temat są często przesadzone, jednak moim zdaniem warto używać kosmetyków pozbawionych konserwantów. Oczywiście, kosmetyki naturalne działają wolniej i mniej efektywnie jeśli komuś zależy na szybkim efekcie. Oczywiście, naturalne substancje mogą także uczulać. Wybór kosmetyków jest sprawą indywidualną, jednak ja zachęcam do trendu w kierunku natury, szczególnie jeśli chodzi o dzieci, kobiety w ciąży..

Źródła:
http://kobieta.wp.pl/kat,26369,title,Parabeny-w-kosmetykach,wid,12417957,wiadomosc.html?ticaid=1dfd6
http://www.zdrowe-kosmetyki.pl/niebezpieczne_subst.php
http://www.poradnikzdrowie.pl/uroda/twarz/parabeny-czyli-konserwanty-w-kosmetykach_37196.html
http://www.pilomax.pl/36/parabeny-w-kosmetykach

wtorek, 14 lutego 2012

czwartek, 9 lutego 2012

Co można zrobić z cytryny?

Ostatnio mam bzika na punkcie ekologicznych kosmetyków, przedwczoraj prawie 2 godz spędziłam w drogeriach aby wybrać odpowiedni balsam... Niestety, przeczytałam prawie wszystkie etykiety, wszystkie w swoim składzie miały parabeny i oleje mineralne :/ Poszłam więc do Rossmana i kupiłam olejek na bazie oleju z oliwek i limonki, marki Alterra. Strzał w 10! nie dość, że ekologiczny, naturalny to jeszcze jaki piękny zapach i nawilżenie skóry po kąpieli :)
Zafascynowana naturą Alterry i pięknym cytrusowym zapachem postanowiłam, aby zrobić sobie jakiś własny specyfik, np. z cytryny, o której już wcześniej słyszałam, że posiada wiele zbawiennych mocy :)

http://www.sxc.hu/
Postanowiłam poszukać i oto co wynalazłam! Po pierwsze kilka słów o cytrynach:

1. Nie znajdziemy w osiedlowym sklepie ekologicznych cytryn, co najwyżej możemy się postarać o to aby były jak najmniej skażone. Chyba, że kupimy je z certyfikatem w sklepie z ekologiczną żywnością.
2. Im bardziej chropowata i gruba skórka tym owoc był mniej pryskany, gdyż gliceryna i inne chemiczne specyfiki wygładzają skórkę cytryny i czynią ją cienką
3. Wszystkie owoce cytrusowe przed użyciem należy sparzyć wrzątkiem!
4. Dobroczynne działanie cytryny na skórę polega na tym, że rozjaśnia ona cerę, orzeźwia, oczyszcza, wygładza zmarszczki...
http://www.sxc.hu/
Jakie domowe specyfiki można zrobić z cytryny?

1. Tonik do twarzy
Wiadomo, nie utrzymamy długiego terminu przydatności do użycia, w związku z czym zaleca się przygotowanie 1-2 dniowego toniku:
na 2 łyżki przegotowanej wody kilkanaście kropel soku z cytryny (ok. 15)

Tak przygotowany tonik oczyszcza skórę, przywraca jej naturalne pH, ściąga pory i walczy z wypryskami. Zmniejsza widoczność plam i przebarwień oraz blizn.

2. Odżywka do paznokci
Codziennie rano i wieczorem smarujemy paznokcie sokiem z cytryny, co zmniejsza łamliwość płytki i usuwa przebarwienia.

3. Peeling łokci i kolan
Skórę łokci i kolan smarujemy sokiem z cytryny, wmasowujemy i po kilku minutach zmywamy ciepłą wodą. Skóra w tych miejscach stanie się bardziej miękka i podatna na kolejne zabiegi złuszczające zrogowaciały naskórek.

4. Płukanka do włosów
W skład płukanki wchodzą:
1 szkl. herbatki z pokrzywy, łyżeczka octu jabłkowego i łyżka soku z cytryny.
Jak używać? Po umyciu włosów i nałożeniu odżywki należy wypłukać je przy użyciu ww mikstury, co nada włosom połysk i odżywi.
http://www.sxc.hu/
Cytryna zawiera nie tylko witaminę C, ale także wapń, potas i witaminę PP. Cytryna likwiduje nadkwaśność (tak, tak, działa alkalizująco). Ma właściwości antyseptyczne i antybakteryjne, działa rozjaśniająco.

Należy jednak pamiętać, aby skórkę cytryny dokładnie wyszorować i sparzyć wrzątkiem przed użyciem!

Jak widać nie musimy kupować drogich i wymyślnych kosmetyków, które biją nas po oczach krzykliwymi nazwami i hasłami po wejściu do drogerii. Dodatkowo, nie musimy się faszerować zawartą w nich chemią. Wystarczy tylko trochę inwencji, wiedzy i chęci aby zrobić coś prostego i zdrowego dla naszej skóry :)
http://www.sxc.hu/
A Wy znacie jakieś inne pomysły na kosmetyki z cytryny?

środa, 1 lutego 2012

Mikro świat

Czasem mam dość tych wszystkich problemów codziennego życia.. Wtedy myślę, jak fajnie by było gdzieś uciec i nie musieć nic robić.. Jak fajnie by było popływać w basenie czekolady, położyć się na miękkim dywanie o zapachu i smaku arbuza :)
nie, nie zwariowałam, są ludzie, którzy zajmują się tym na co dzień. Tworzą wielkie rzeczy z małych, przedstawiają nam inny wymiar świata, życie pośród przedmiotów, które zwykłe mieszczą nam się w dłoni. Zresztą sami zobaczcie :)







Ciekawa odmiana spojrzenia na świat :)

źródło zdjęć i pomysłów: http://www.minimiam.com/

piątek, 27 stycznia 2012

Zgnieć butelkę! i inne opakowanie też :)

Chyba nie musimy przypominać o zgniataniu butelek/kartonów/puszek przed wyrzuceniem ich do kosza na śmieci? Przecież to oczywiste :)
Zgnieciony śmieć to 1/4 śmiecia przed zgnieceniem, a oto kilka pozostałych faktów przemawiających za zgniataniem:

  • Zmniejszasz objętość śmieci w koszu nawet o 80%.
  • Wyrzucasz śmieci nawet 5 razy rzadziej.
  • Oszczędzasz swój czas i pieniądze.
  • Zgniecione opakowania to rzadszy transport dla firm transportowych i ich mniejsza objętość.

http://www.zgniecbutelke.pl/
Dlatego warto śmiecia zgnieść :)
W Łodzi ruszyła kampania na ten temat, cieszą nas takie proekologiczne działania!

niedziela, 22 stycznia 2012

Oczyszczający ściek

Jest miejscem codziennych pielgrzymek milionów Hindusów, zmywa grzechy, leczy, jest miejscem wiecznego spoczynku...
 W mieście Waranasi, leżącym wzdłuż zachodniego biegu Gangesu, rzeka ma największą moc, stąd to miasto przyciąga najwięcej pielgrzymów. Niektórzy przybywają tu aby wyzdrowieć, inni aby ich szczątki spoczęły bezpiecznie w wodach Świętej Rzeki.

http://www.rapingmothernature.com/2008/07/29/ganges-river-pollution/

Aby doznać wyzwolenia szczątki muszą zostać spopielone na płonącym nieprzerwanie stosie kremacyjnym. Niestety, nie wszystkich Hindusów stać na zakup odpowiedniej ilości drewna pozwalającej spalić doszczętnie całe ciało (0,5 t), stąd na wpół spalone zwłoki także wrzuca się do rzeki... Ciała zmarłych ciężarnych kobiet, dzieci w wieku do 5 lat i świętych sadhu wrzuca się do Gangesu bez kremacji.

http://www.telegraph.co.uk/travel/destinations/asia/india/5892935/India-Down-
the-Ganges-with-a-man-who-really-knows-the-way.html
W pobliżu stosu kremacyjnego znajduje się największe, bo liczące blisko 60 000 osób, skupienie pielgrzymów obmywających się w świętej wodzie. W pobliżu kąpią się także biedacy, dla których Ganges jest łazienką, WC i pralnią brudnej odzieży. Do rzeki wrzucane są także śmieci, które do niedawna były biodegradowalne (gliniane naczynia, obierki, naczynia z liści) - dziś stają się one plastikowe. Kto chciałby dziś używać glinianych naczyń, kiedy plastik jest takim świetnym wynalazkiem, niestety po użyciu wyrzucanym prosto do rzeki. Ponadto do Gangesu wrzuca się zwłoki zwierząt i wszystko co tylko jest do wyrzucenia!

http://shipbright.wordpress.com/2010/02/08/holy-water-holy-river-the-
ganges-the-goddess-of-purity-is-not-well-tibetan-plateau-series-4/
Nad Gangesem leży 116 miast, kilka z nich posiada ponad milion mieszkańców! Większość z nich nie posiada oczyszczalni ścieków, stąd wszystko ląduje w rzece. Przemysł rozwija się tu intensywnie, istnieje tu wiele fabryk i garbarni, które jak łatwo się domyślić, swoje ścieki zawierające metale ciężkie, usuwają do wód Gangesu. Ponadto rzece szkodzi intensywny rozwój rolnictwa, pestycydy z gleb wypłukiwane są prosto do Gangesu wraz z opadami monsunowymi.
W ciągu 25 lat w Gangesie wyginęło blisko 30% gatunków zwierząt, wiele dziś jest zagrożonych wyginięciem.
Lodowce zasilające Ganges kurczą się, w perspektywie tego, Ganges może stać się rzeką okresową.
Rzeka staje się ściekiem, wykryto w niej ponad 120-krotne przekroczenie występowania E. coli, w okolicy płonących stosów kremacyjnych stężenie pałeczki okrężnicy wzrosło ponad 3000 -krotnie! 
Kąpiel w Świętej Rzece staje się dziś zagrożeniem dla zdrowia i życia, gdzie codziennie kąpie się 2 miliony ludzi...
http://www.brajdhamsewa.org/news/2011/06/02/bring-yamuna-back-
braj/save-yamuna-80-million-people-made-drink-sewage-india
Ganges należy dziś do jednej z pięciu najbardziej zanieczyszczonych rzek świata. Hindusi nie mają pojęcia o ekologii, wykorzystują rzekę jako swoje dobro.
Do 2010 r. na ratowanie Gangesu wydano 300 mln dolarów, szacuje się, że do oczyszczenia rzeki potrzeba blisko 1,5 mld dolarów, ale głównie poprzez budowę oczyszczalni ścieków i uświadomienie Hindusom, że Święta Rzeka musi być traktowana jako święta, a nie jako zwykłe szambo...

http://ziemia.blox.pl/2007/01/Ganges-Delta-swietej-rzeki.html
P.S. Szukając zdjęć do posta natknęłam się na szokujące obrazy: spalonych ciał, zwłok zwierząt, nie umieszczałam ich tu ze względu na cele informacyjne tego bloga a nie na straszenie, ale takie zdjęcia najbardziej przemawiają za istotą problemu...

źródło: Święty ściek, Focus, http://www.focus.pl/
http://przewodnik.onet.pl/azja/indie/ganges-swieta-woda,1,3294359,artykul.html
http://www.rapingmothernature.com/2008/07/29/ganges-river-pollution/

środa, 18 stycznia 2012

Kosmiczny śmieć - reaktywacja

Jeśli myślicie, że śmieci mamy tylko pod naszymi stopami to się grubo mylicie! Nad naszymi głowami fruwają zawieszone na orbicie okołoziemskiej śmieci kosmiczne! A jest ich blisko 6000 ton!

http://greenberg-art.com/.Toons/.Toons%20recent/SpaceJunk.html

Skąd się tam wzięły?
Ano są to fragmenty lub całości nieużywanych już satelitów, czy też szczątki rakiet wznoszących. Jak wiadomo, są produkcji największych światowych kosmicznych potentatów: USA, Rosji i Chin oraz coraz częściej prywatnych właścicieli. 

Skąd wiemy, że tam są?
Obecne technologie pozwalają nam śledzić obiekty mające min. 10 cm średnicy, stąd też śmieci prezentują się w całej okazałości. Trajektorie ich lotu są śledzone za pomocą radarów.

http://blog.bigmoviezone.com/?p=12713
Czy ich ilość rośnie?
Rośnie, rośnie... Jak podaje Space Surveillance Network ich liczba wzrosła z 9 949 obiektów w 2006 r. do 16 094 w lipcu 2011 r.

Czym grożą kosmiczne śmieci?
Modele komputerowe pokazują, że masa śmieci na orbicie okołoziemskiej wzrosła do poziomu krytycznego, co oznacza, że jest ich wystarczająco dużo, by mogły się ze sobą zderzać dając początek jeszcze większej liczbie szczątków i zwiększając ryzyko uszkodzenia statków kosmicznych.
Śmieci zagrażają Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, zdarzało się, że rezydenci stacji musieli przerywać badania i chować się do kapsuł ochronnych z powodu nadlatujących śmieci.

Jak zwizualizować ilość śmieci krążących nad naszymi głowami?

Europejska Agencja Kosmiczna pokazuje nam wizualizację żelastwa w kosmosie, jest to jedynie 70% wykrytych śmieci. Zmieniono rozmiar śmieci aby dopasować je do kosmicznej skali.

Czy śmieci spadają na Ziemię?
Spadają. Udokumentowano wiele przypadków, chociaż większość śmieci spada do oceanów (zajmują 75% powierzchni Ziemi). Największym śmieciem jaki wyrwał się spod kontroli był kawałek ważącej wcześniej 77 ton stacji Skylab - 1- tonowy kawałek spadł na terytorium Australii!

Czy można je zobaczyć?
Tak, w piękną bezchmurną noc. Obiekty poruszające się, nie migające i nie gasnące to właśnie albo kosmiczne śmieci albo czynne satelity.

Jak się ich pozbyć?
Póki co nie wiadomo. Część śmieci obniżając swój lot spala się w atmosferze ziemskiej, ale wiele krąży swoimi trajektoriami. Robi się coraz tłoczniej. Wymyślane są różne metody, począwszy od laserów, balonów z helem ułatwiającym spalanie, po nałożenie podatku na właściciela kosmicznego śmiecia.

Fakt pozostaje faktem, ktoś to kiedyś będzie musiał uprzątnąć...

http://czy-masz-swiadomosc.oai.pl/komiks/smieci-kosmiczny-problem/

Inspiracje i źródła:

niedziela, 15 stycznia 2012

Segre-racja

Jakiś czas temu rozmawiałam ze swoim klientem nt. jego działalności, musieliśmy ustalić ile odpadów i jakiego typu produkuje. Ta rozmowa zaczęła się od słów: "Nie cierpię Polski ze względu na to, że ludzie marnują tu tyle surowców! Mieszkając 20 lat w Niemczech zakorzeniłem w sobie system selektywnej zbiórki odpadów, tam ludzie zjadając cukierka zastanawiają się potem gdzie wyrzucić papierek, jak go rozdzielić jeśli składa się z kilku składników, a w Polsce! Proszę Pani, w Polsce ludzie wyrzucają do wspólnego worka i czyste gazety i butelki szklane i plastikowe, i nawet obierki od ziemniaków! Totalne barbarzyństwo..."

http://pl.123rf.com/photo_4167367_we-love-recykling-zielona-
teraz-streszczenie-kontekst.html
Dało mi to wiele do myślenia nad poziomem gospodarki odpadami naszego kraju. Nie tylko nad niską świadomością zwykłych ludzi ale także nad zwykłą ignorancją władz, które nie robią nic w kierunku selektywnego zbierania odpadów. Jesteśmy na szarym końcu w Europie pod względem odzysku odpadów!
Będąc w Danii zaskoczyło mnie niezwykle mile to w jaki sposób ten kraj radzi sobie z systemem segregacji. W sklepach znajdują się urządzenia skupujące puste plastikowe butelki, sprzedasz worek butelek - zarabiasz! Kupując w sklepie napój w plastikowej butelce płacimy kaucję, którą następnie odzyskujemy oddając maszynie butelki. Jakże proste, jakże logiczne, nawet na śmieciach można tam zarobić! Dla przykładu na dużym worku plastikowych butelek 1,5 l nawet ok. 70 zł!
Ale wracając do naszego kraju, póki rządzący nie wymyślą systemu zarządzania odpadami pozostaje mi tylko przypomnienie o segregowaniu odpadów w naszym domu i sposobie, jak to robić:

1. Przygotowujemy się do segregacji: wybieramy kosz na śmieci. W szafce można wydzielić przestrzeń dla kilku koszy w różnych kolorach lub kupić specjalne - przeznaczone z myślą o segregacji. 

Zacznijmy od tych najbardziej dizajnerskich:

http://www.wnetrza.webzine.pl/kosze-do-segregacji-smieci-1/

http://zielonemigdaly.pl/2008/10/segreguj-smieci-z-ovetto/
Kosze Ovetto posiadają trzy oddzielne wychylane pojemniki oraz zgniatarkę do butelek PET.

Dostępne są także kosze mniej stylowe, ale za to tak samo użyteczne i w dodatku tańsze:
http://allegro.pl/stojak-na-worki-kosz-do-segregacji-smieci-3x120-i1896294332.html

SZKŁO - kontener biały - szkło bezbarwne, kontener zielony - szkło kolorowe
Nie wrzucamy tu: szyb, ceramiki, talerzy, żarówek, luster, kryształów, szklanych opakowań po lekarstwach.

TWORZYWA SZTUCZNE I METALE - kontener żółty

http://www.pkm.com.pl/pojemniki-do-selektywnej-zbiorki-odpadow/


Wrzucamy tu: puste butelki plastikowe, najlepiej zgniecione, opakowania plastikowe po żywności, folie i torebki, puste plastikowe opakowania po kosmetykach, opakowania metalowe (puszki, pudełka, kapsle, nakrętki, folia aluminiowa).

Nie wrzucamy tu: opakowań po olejach, lakierach, farbach; opakowań po lekarstwach, opakowań po środkach chemicznych (np. środkach ochrony roślin).

PAPIER - kontener niebieski (makulatura)


Wrzucamy tu: gazety, ulotki, broszury, tekturę, opakowania papierowe i tekturowe, kartony po mleku i sokach (po oddzieleniu części plastikowych)
Nie wrzucamy tu: tłustego i mokrego papieru, kalki, tapet, opakowań papierowych z zawartością, lakierowanego i foliowanego papieru, opakowań wielomateriałowych, np kartonów tetra pak.

3. Odpady kompostowalne/organiczne/bioodpady - często oznaczone kolorem brązowym lub innym z napisem : odpady organiczne", 

http://www.superpojemniki.pl/pl/produkt/108/pojemniki-na-
odpady-120-litrow-bio.html
Jeśli nie mamy własnego domu lub kompostownika odpady organiczne wrzucamy do oddzielnego pojemnika. Są to odpady typu: skórki z warzyw i owoców, owoce i warzywa, skorupki jajek, liście, części roślin i warzyw, liście, herbata (także w papierowych woreczkach). 
Warto takie odpady pakować w worki z folii biodegradowalnej, ulegną one wtedy wspólnemu rozkładowi.

4. Pamiętajmy o zużytych bateriach, akumulatorach, świetlówkach i przeterminowanych lekarstwach - są to odpady niebezpieczne, często zbierane do specjalnych pojemników w sklepach, aptekach. Nie wyrzucamy ich do zwykłego pojemnika na odpady!

http://mmmm.com.pl/pojemnik-na-baterie-n022.php


Naprawdę, segregacja odpadów nie jest trudna, można do niej przekonać całą rodzinę. Pamiętajmy, że nie zmienimy wszystkich ludzi ale możemy zmienić siebie i swoje nawyki - na bardziej przyjazne środowisku i zarazem naszemu zdrowiu :)