Nastał sezon jesienno-zimowy, ruszyły domowe paleniska. Jak się okazuje duża część Polaków spala w swoich piecach nic innego tylko... śmieci!
Nieraz wychodząc wieczorem na spacer nie da się długo wytrzymać w oparach duszącego dymu, często się zastanawiamy co tu tak śmierdzi, potem okazuje się, że sąsiedzi z oszczędności oraz niskiej świadomości i inteligencji grzeją się paląc odpady komunalne.
Co należy sobie uświadomić:
1. Paląc niesortowane odpady komunalne wydzielamy ponad 700 razy więcej trujących związków (dioksyn) niż spalarnia odpadów, która robi to bez szkody dla środowiska i naszego zdrowia.
2. Dioksyny są związkami organicznymi powstającymi głownie podczas spalania tworzyw sztucznych, odpadów z gumy, odpadów lakierowanych i impregnowanych. Dioksyny są bardzo szkodliwe, wnikają do każdego komponentu środowiska, w tym do organizmu ludzkiego, powodując zmiany genetyczne i przyczyniając się do tworzenia nowotworów.
4. Spalanie wilgotnych odpadów powoduje osadzanie się wilgotnej sadzy i cofanie tlenku węgla do naszych mieszkań, tlenek węgla jest zabójczy...
5. Spalanie sklejek drewnianych i płyt MDF powoduje uwalnianie toksycznego formaldehydu!
W swoich piecach możemy natomiast spalać odpady drewniane, opakowania papierowe, korę, ale takie, które nie są lakierowane i nie impregnowane.
Gdy następnym razem będziemy chcieli zmniejszyć koszty domowego budżetu, nie wpadajmy na pomysł palenia odpadów! To najgłupsze co możemy wymyślić, nie dość, że trujemy siebie i ludzi dookoła, to powodujemy skażenie środowiska, gleby, wody, warzyw, zwierząt, które potem są dla nas pokarmem! Koło się zamyka.
I nie groźne są dla nas spalarnie odpadów, bardziej niebezpieczni jesteśmy sami sobie. Kiedy następnym razem będziemy krzyczeć w obronie przed wybudowaniem spalarni odpadów zastanówmy się, czy sami sobie bardziej nie szkodzimy spalając śmieci w swoich piecach. Spalarnie mają filtry i nowoczesne systemy, zintegrowane metody unieszkodliwiania, ochrony przed zanieczyszczeniami, nasze kominy nie mają nawet podstawowych filtrów powietrza!
Jeśli natomiast chcemy oszczędzać, zgaśmy światło, zakręćmy kapiący kran, zakryjmy garnek z gotującą się potrawą pokrywką. Jest tyle możliwości, wystarczy tylko być świadomym i wiedzieć więcej!
Bo jak mówi stare, dobre powiedzenie "what goes around comes around - to co robimy zawsze do nas wraca".
Powiedzenie "what goes around comes around" - idealnie się nadaje di tego artykułu ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMoja siostrzenica studiuje http://www.wseiz.pl/pl/studia/wydzial-zarzadzania/ochrona-srodowiska takie wykłady na temat tego co szkodzi naszej planecie mam praktycznie co spotkanie. Nie tylko palenie w piecach, robimy mnóstwo rzeczy które szkodzą naturze a czasami zwyczajnie nie mamy o tym pojęcia.
OdpowiedzUsuń